[vc_row iron_row_type=”in_container” iron_remove_padding_medium=”tabletnopadding” iron_remove_padding_small=”mobilenopadding” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1432916017400{padding-right: 8px !important;padding-left: 8px !important;}”][vc_column][vc_empty_space height=”160px”][vc_custom_heading text=”SPRZĘT” font_container=”tag:h4|font_size:13px|text_align:center|color:%23111b38|line_height:12px” google_fonts=”font_family:Lato%3A100%2C100italic%2C300%2C300italic%2Cregular%2Citalic%2C700%2C700italic%2C900%2C900italic|font_style:900%20bold%20regular%3A900%3Anormal” fit_bg_text=”0″ el_class=”.costumespacing1″ css=”.vc_custom_1590050145751{margin-bottom: -15px !important;}”][vc_custom_heading text=”Passion never die. It grows
stronger every day.” font_container=”tag:h3|font_size:26px|text_align:center|color:%2325262d|line_height:38px” google_fonts=”font_family:ABeeZee%3Aregular%2Citalic|font_style:400%20regular%3A400%3Anormal” fit_bg_text=”0″ el_class=”.costumespacing1″][vc_column_text css=”.vc_custom_1635335370944{padding-right: 5% !important;padding-left: 5% !important;}”]

Wielu gitarzystów światowej sławy udowadnia, że gra muzyk, a nie gitara/wmzacniacz/efekty. Weźmy choćby Ulfa Wakeniusa, któremu do dziś zdarza się grać na Arii Pro II Les Paul, którą kupił za 100 dolarów. Nie mniej jednak szczególnie gitarzyści lubią godzinami dyskutować o wyższości L-5 nad es-175 i szukać dowodów uzasadniających wielotysięczne wydatki. Sam niestety do tej grupy należę, chociaż już 2,5 roku moim głównym instrumentem pozostaje Victor Baker i na razie nie szukam dalej. Ważne, żeby wybory kolejnych instrumentów nie przysłoniły nam tego, co naprawdę ważne w muzyce.

[/vc_column_text][vc_empty_space height=”58px”][/vc_column][/vc_row][vc_row iron_row_type=”full_width” iron_remove_padding_medium=”tabletnopadding” iron_remove_padding_small=”” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1452106591529{padding-right: 10px !important;padding-left: 10px !important;}”][vc_column][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4879″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589705618492{margin-left: 4px !important;}”]Victor Baker Model 15

Najbardziej popularny model amerykańskiego lutnika. Na jego gitarach przez długi czas grał Gilad Hekselman, gra również Romain Pilon. Nowoczesny, jazzowy sound – nie za jasny, nie za ciemny. Bardzo wygodna i dzięki bloczkowi na środku nie sprzęga na scenie nawet na przesterze. Na tej gitarze nagrałem debiutancki album Bipolar Order – Duality.

[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4880″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1635335435432{margin-left: 4px !important;}”]Fender American Telecaster

Wersja performer, rocznik 2020 – podstawowy model telecastera produkowany w USA, z palisandrową podstrunnicą. Pickup wymieniony na filtertron TV Jones (zdjęcie sprzed wymiany). Czego chcieć więcej? Ta gitara gra praktycznie sama. To mój główny instrument w zespole Jakub Żołubak Trio i pierwsza od kilkunastu lat gitara bez pudła. A to wszystko za sprawą Jakoba Bro i jego pięknego brzmienia na tele.[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][/vc_row][vc_row iron_row_type=”in_container” iron_remove_padding_medium=”tabletnopadding” iron_remove_padding_small=”mobilenopadding” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1432916017400{padding-right: 8px !important;padding-left: 8px !important;}”][vc_column][vc_empty_space height=”26px”][vc_custom_heading text=”Gitary z przeszłości” font_container=”tag:h4|font_size:18px|text_align:center|color:%23111b38|line_height:12px” google_fonts=”font_family:Lato%3A100%2C100italic%2C300%2C300italic%2Cregular%2Citalic%2C700%2C700italic%2C900%2C900italic|font_style:900%20bold%20regular%3A900%3Anormal” fit_bg_text=”0″ el_class=”.costumespacing1″ css=”.vc_custom_1590053518808{margin-bottom: -15px !important;}”][vc_empty_space height=”26px”][vc_column_text css=”.vc_custom_1590051732174{padding-right: 5% !important;padding-left: 5% !important;}”]

Gitar w moim życiu było więcej niż te wymienione, ale te poniżej darze szczególną sympatią i dlatego o nich piszę.

[/vc_column_text][vc_empty_space height=”58px”][/vc_column][/vc_row][vc_row iron_row_type=”full_width” iron_remove_padding_medium=”tabletnopadding” iron_remove_padding_small=”” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1452106591529{padding-right: 10px !important;padding-left: 10px !important;}”][vc_column][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4887″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589578481405{margin-left: 4px !important;}”]Gibson Tal Farlow

Model mniej popularny od ES-175 czy L-5, ale w mojej ocenie wcale nie gorszy! Klasyczny, tłusty sound. Manualnie gitara dość specyfincza – nie tak głęboka jest 175-ka, ale za to szersza bo aż 17″. Mimo wszystko dość łatwo się przyzwyczaić, a gitara odwdzięcza się niepowtarzalnym brzmieniem i dość dużą odpornością na sprzężenia (w końcu to sklejka i stosunkowo płytkie pudło, mimo że full-hollow)[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4888″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589578729068{margin-left: 4px !important;}”]Gibson ES-175

Wersja z ’89 roku, boczki i tył z mahoniu (mniej popularne od klonu). Wspaniała, wygodna, bardzo charakterystyczna. To chyba najpopularniejsza gitara w historii jazzu, więc nie ma co się rozpisywać – nie grałem na niej długo, bo się trafiła „okazja” w postaci Tal Farlow, a dwóch tak drogich i tak podobnych (mimo wszystko) do siebie gitar nie potrzebuję.[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4890″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589705584705{margin-left: 4px !important;}”]Aria PE-180

Gitara z 1977 roku – model poszukiwany na europejskim rynku jako tańsza alternatywa dla Gibsona L-5. Wg mnie niewiele ma z nim wspólnego brzmieniowo – Aria to istny „czołg” – waży pewnie ze 2x tyle co L-5. Brzmienie też ma swoje, które bardzo polubiłem. Mimo niskiej ceny (ok. 1500 Euro) była moim głownym instrumentem przez dłuższy czas i jeśli trafi się okazja w przyszłości to pewnie kupię jeszcze jedną.[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4891″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589705758921{margin-left: 4px !important;}”]Epiphone Triumph

Gitara z ’45 roku – piękny popękany lakier i bardzo oldschoolowy sound. Bezpośrednia konkurencja Gibsona L7, przez wielu oceniana wyżej. Zagrałem na niej kilka koncertów, ale to gitara mało uniwersalna i właściwie zawsze musiałem zabierać ze sobą drugą gitarę – pewnie z tego powodu musieliśmy się rozstać.[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][/vc_row][vc_row iron_row_type=”in_container” iron_remove_padding_medium=”tabletnopadding” iron_remove_padding_small=”mobilenopadding” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1432916017400{padding-right: 8px !important;padding-left: 8px !important;}”][vc_column][vc_empty_space height=”26px”][vc_custom_heading text=”Wzmacniacze i efekty” font_container=”tag:h4|font_size:18px|text_align:center|color:%23111b38|line_height:12px” google_fonts=”font_family:Lato%3A100%2C100italic%2C300%2C300italic%2Cregular%2Citalic%2C700%2C700italic%2C900%2C900italic|font_style:900%20bold%20regular%3A900%3Anormal” fit_bg_text=”0″ el_class=”.costumespacing1″ css=”.vc_custom_1590053572950{margin-bottom: -15px !important;}”][vc_empty_space height=”26px”][vc_column_text css=”.vc_custom_1590053564222{padding-right: 5% !important;padding-left: 5% !important;}”]

W moim odczuciu równie ważne, jak gitara. Od dłuższego czasu korzystam wyłącznie ze wzmacniaczy lampowych – o ile brzmienie takiego wzmacniacza w miksie dość skutecznie da się „podrobić”, o tyle „feelu” grania na nim niestety nie.

[/vc_column_text][vc_empty_space height=”58px”][/vc_column][/vc_row][vc_row iron_row_type=”full_width” iron_remove_padding_medium=”tabletnopadding” iron_remove_padding_small=”” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1452106591529{padding-right: 10px !important;padding-left: 10px !important;}”][vc_column][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4892″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589706212884{margin-left: 4px !important;}”]Fender Deluxe Reverb Silverface ’77

Od jakiegoś czasu towarzyszą mi tylko 2 vintage’owe wzmacniacze – miałem kilka współczesnych Deluxe Reverbów, miałem więcej niż kilka Princetonów w różnych wersjach głośników i kolorów obudów. I niestety vintage to vintage. Niestety bo 2x droższe niż nowe i też bardziej awaryjne. Ale odwdzięczają się brzmieniem![/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4893″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589706327574{margin-left: 4px !important;}”]Fender Princeton Reverb II

Mało popularna wersja (pośród wzmacniaczy vintage), ale świetna! Mnóstwo headroomu, dość transparentna i miękka. Kontrolki działają o 500% bardziej w każdą stronę niż we współczesnej wersji (treble 2, a treble 4 to kolosalna różnica – w nowym na treble 1 i na treble 9 da się grać) – bardzo łatwo ukręcić złe brzmienie, nieco trudniej dobre, ale jak już się uda to nie ma porównania.[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner width=”1/2″][vc_single_image image=”4894″ img_size=”300×300″ alignment=”center” style=”vc_box_border” border_color=”black” img_fullwidth=”0″][vc_empty_space height=”10px”][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/2″][vc_column_text css=”.vc_custom_1589706546457{margin-left: 4px !important;}”]Pedalboard

  • TC T2 reverb – długie pogłosy w stylu ECM
  • FC flaschback delay – mój podstawowy delay, wyłączany tylko na szybko urywany breaki
  • EQD Sea Machine – Chorus o znacznie większych możliwościach niż standardowy
  • BB Preamp – przester wtedy kiedy potrzebuję go więcej
  • Ditto looper – wersja X2 bo pozwala wyłączyć loop jednym wciśnięciem nogi
  • EQD Avalanche Run – delay i reverb
  • Tonehunter Juicy Fruit – „ukradziony” od Wolfganga Muthspiela, świetny, charakterny overdrive, szczególnie od lekkiego złamiania sygnału
  • EHX Freeze – podtrzymuje grany dźwięk w nieskończoność
  • Hotone soulpress – pedał głośności w małej obudowie

[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][/vc_row][vc_row content_placement=”middle” iron_row_type=”full_width” iron_remove_padding_medium=”” iron_remove_padding_small=”” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”parallax” iron_bg_video=”” css=”.vc_custom_1590053984687{padding-top: 165px !important;padding-bottom: 165px !important;background-image: url(http://jakubzolubak.pl/wp-content/uploads/2020/05/crop-1.jpg?id=4919) !important;}”][vc_column][vc_row_inner iron_bg_video=””][vc_column_inner][vc_custom_heading text=”„A guitar is like on old friend that is there for me„
B. B. King” font_container=”tag:h3|font_size:20px|text_align:center|color:%2325262d|line_height:38px” google_fonts=”font_family:ABeeZee%3Aregular%2Citalic|font_style:400%20regular%3A400%3Anormal” fit_bg_text=”1″ fit_bg_align=”fit_bg_center” css=”.vc_custom_1590054078181{padding-top: 60px !important;padding-right: 40px !important;padding-bottom: 60px !important;padding-left: 40px !important;background-color: #ebebeb !important;}”][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][/vc_row][vc_row iron_row_type=”in_container” iron_remove_padding_medium=”” iron_remove_padding_small=”” iron_overlay_pattern=”” iron_parallax=”” iron_bg_video=””][vc_column][/vc_column][/vc_row]